Przepraszam. I już. Mam już swoje lata, powiedzmy jestem taki średnio-starszy, choć nie lewicowy. Popełniłem z głupoty i braku uświadomienia politycznego niezbyt mądrą notkę. Dopiero po pewnym czasie załapałem, zupełnie jak moja stara eMZetka na pych, oczywistą oczywistość. Dworowałem sobie nieco z Prezesa, że Gierka na polskiego patriotę awansował. Ale wiecie co? To ma sens. Bo to było tak. Komunista Wałęsa obalił po prostu demokratyczne rządy patrioty Gierka. I dlatego Prezes nie może tego wybaczyć Wałęsie i stąd ten wieloletni konflikt Kaczyński-Wałęsa. Lepiej późno, niż wcale, ale zrozumiałem wielką myśl Prezesa. I rozumiem zaciekłą niechęć Prezesa do Wałęsy. Prezes jako patriota i wielki demokrata nie może darzyć szacunkiem kogoś, kto obalił demokratyczne rządy patrioty Edwarda Gierka. Nie jestem już w 100% lemingiem, teraz mam w sobie już tylko 99% lemingowatości.
Pozdrawiam ciepło salon24.pl
